dopłat do odszkodowań

Spory klientów z towarzystwami ubezpieczeniowymi przypominają starcie Dawida z Goliatem. Po jednej stronie znajdują się wielkie instytucje finansowe z wiedzą, doświadczeniem i zastępami prawników, po drugiej zwykły obywatel, który chciałby wyegzekwować należne mu pieniądze, ale nie za bardzo wie jak to zrobić. Zdarza się, że ten mniejszy pokonuje potężniejszego przeciwnika. Na szczęście, inaczej niż w biblijnej przypowieści, nie musi przy tym polegać wyłącznie na sobie.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Dlaczego ubezpieczyciele nie wypłacają odszkodowań lub je zaniżają?
  • Skąd tyle spraw odszkodowawczych?
  • Na czym polega pomoc w sprawach odszkodowawczych?
  • Firma czy kancelaria? Decyzja należy do ciebie
  • Na co zwrócić uwagę zgłaszając się po pomoc w sprawie odszkodowawczej?


Dlaczego ubezpieczyciele nie wypłacają odszkodowań lub je zaniżają?
Nawet 90% odszkodowań jest zaniżanych przez ubezpieczycieli. Preteksty są różne, ale powód zawsze ten sam – towarzystwom ubezpieczeniowym to się po prostu opłaca. Dopóki klient płaci składki, dla zakładu ubezpieczeń przynosi czysty zysk. Kiedy jednak przytrafi się szkoda, którą polisa obejmuje, ta sama osoba momentalnie wędruje do rubryki ze stratami. Każda firma dąży do minimalizacji strat, nie może być więc inaczej w przypadku tych zajmujących się ubezpieczeniami.

Ubezpieczyciele imają się różnych sposobów, stosując rozmaite techniki zaniżania odszkodowań. Towarzystwa ubezpieczeniowe jednak nie tylko zaniżają odszkodowania, bywa, że nie chcą ich w ogóle wypłacać. Czasem jest do tego podstawa, np. rażące niedbalstwo poszkodowanego albo wyłączenie odpowiedzialności uwzględnione w ogólnych warunkach; innym razem ubezpieczyciel szuka pretekstu i mimo że nie znalazł przekonujących argumentów, i tak odmawia wypłaty. Żadna jego decyzja nie jest jednak ostateczna.

Skąd tyle spraw odszkodowawczych?
Niezadowolonych wśród poszkodowanych nie brakuje. Część z nich zdaje sobie sprawę ze stosowanych przez ubezpieczyciela praktyk, inni nie są tego do końca świadomi, ale czują, że pieniędzy z rekompensaty za poniesioną stratę jest mniej niż się spodziewali. I jedni, i drudzy mogą upomnieć się o dopłatę do odszkodowania poprzez odwołanie, a jeśli minął czas ustawowo przewidziany na reklamację, mają jeszcze zawalczyć o swoje pieniądze w sądzie.

Przypomnijmy raz jeszcze, że zdecydowana większość poszkodowanych otrzymała mniejsze odszkodowania niż powinna. Spora grupa wśród nich nie ma wystarczającej wiedzy, by stanąć w szranki z ubezpieczycielami. To stwarza z kolei zapotrzebowanie na usługi ekspertów oferujących wsparcie w sprawach odszkodowawczych. Jest popyt? Jest podaż.

Na czym polega pomoc w sprawach odszkodowawczych?
Na rynku mamy mnogość kancelarii, które wyspecjalizowały się w pomocy ludziom i przedsiębiorstwom w sporach z ubezpieczycielami. Do ich zadań należą m.in.

  • badanie stanu prawnego,
  • porady i ekspertyzy prawne,
  • sporządzanie wniosków o unieważnienie decyzji,
  • przedprocesowa analiza sprawy,
  • udział w negocjacjach ugodowych,
  • obsługa klienta podczas postępowania administracyjnego, 
  • reprezentowanie klienta w sądach wszystkich instancji.


Wszystko, co powyżej, służy jednemu celowi, dochodzeniu odszkodowania w jak najwyższym wymiarze. Poszkodowany któremu odmówiono wypłaty lub zaniżono odszkodowanie ma 14 dni na odwołanie się od tej decyzji. Jeśli i to nie poskutkowało zmianą decyzji po stronie zakładu ubezpieczeń, pozostaje jeszcze ścieżka sądowa. Ale zanim zdecydujemy się na nią wejść, jest jeszcze kilka instrumentów przedsądowych. Z kolei nawet wyrok sądu pierwszej instancji nie zamyka przed nami drzwi do uzyskania odpowiednio wysokiego odszkodowania. Dobra kancelaria radców prawnych może pomóc na każdym z tych etapów.

Firma czy kancelaria? Decyzja należy do ciebie
Są sprawy, które już na starcie wydają się oczywiste i nie zwiastują długich sądowych perypetii. Jednak tych też nie da się całkowicie wykluczyć. Sprawy odszkodowawcze mogą się opłacać, gdyż nie tylko duży procent odszkodowań jest zaniżonych, one są często zaniżone o bardzo duże kwoty. Gra toczy się więc o wysokie sumy, ale bywa uciążliwa. Dlatego wchodząc na nią, musimy zdecydować, czy:

  • bardziej zależy nam na wysokim odszkodowaniu, choć okupionym wysiłkiem udziału w rozprawach sądowych, które mogą trwać nie wiadomo jak długo i z nie wiadomo jakim skutkiem;
  • bardziej cenimy pewne, choć mniejsze pieniądze, za to bez konieczności bycia stroną w procesie?

Jeśli jesteśmy zdecydowani na walkę o wysokie odszkodowanie, powinniśmy udać się do kancelarii. Radcy prawni kancelarii wezmą na siebie rolę naszych doradców i wsparcia prawnego i przeprowadzą nas przez cały proces dochodzenia odszkodowania, włącznie z jego przedsądowymi i sądowymi etapami. Ta opcja ma swoje minusy, musimy bowiem aktywnie w tym uczestniczyć, a przez ten cały czas ciężar decyzyjności spoczywa na nas. Podobnie jak ryzyko, że sprawę jednak przegramy i nie wywalczymy w sądzie żadnych pieniędzy.

Ci, którzy wolą pewną dopłatę, nawet jeśli miałaby być mniejsza, mogą za to udać się do firmy specjalizującej się w sporach z ubezpieczycielami. Odkupując nasze roszczenie, ciężar oraz ryzyko związane z dochodzeniem odszkodowania weźmie na siebie. Decydując się na taki scenariusz, w sądzie pojawiamy się najwyżej w charakterze świadka. Nie możemy liczyć na pełną pulę, ale w momencie otrzymania pieniędzy cała sprawa przestaje być naszym problemem.

Na co zwrócić uwagę zgłaszając się po pomoc w sprawie odszkodowawczej?
Każdy przypadek jest inny, ludzie mają też różne potrzeby – jedni chcą pieniędzy od razu, inni mogą poczekać w nadziei, że będzie ich więcej. Niezależnie od tego, na którą z tych dwóch opcji się zdecydujemy, warto zwrócić uwagę, z kim mamy współpracować. Warto wybrać partnera, który ma udokumentowane sukcesy w sprawach odszkodowawczych i wie jak walczyć o pieniądze swoich klientów w sporach z ubezpieczycielami.