
Myślisz, że najgorsze burze już za nami? To złudzenie, które może kosztować Cię dziesiątki tysięcy złotych. Kiedy lato się kończy, dla Twojego domu zaczyna się prawdziwy test wytrzymałości.
Dane IMGW są bezlitosne: to właśnie wrzesień i październik przynoszą najwięcej dni z potężnym wiatrem. Ulewy zalewające piwnice i porywy łamiące drzewa to nowa, jesienna norma. 👉 Tylko jesienią 2023 roku strażacy interweniowali ponad 12 tysięcy razy, ratując dobytek po wichurach i nawalnych deszczach (dane Komendy Głównej PSP). Ryzyko jest realne. A Twój ubezpieczyciel już na to czeka.
Najczęstsze jesienne szkody – czy rozpoznajesz którąś z nich?
- Uszkodzony dach: Zerwane dachówki to wierzchołek góry lodowej. Prawdziwy problem to naruszona więźba i uszkodzona membrana, które prowadzą do cichych, niszczycielskich przecieków.
- Zalana piwnica i garaż: Woda cofająca się z kanalizacji podczas ulewy niszczy wszystko na swojej drodze – posadzki, ściany, przechowywane rzeczy i instalacje.
- Podmyte fundamenty: Skrajnie niebezpieczne zjawisko, które osłabia konstrukcję całego domu.
- Zniszczone ogrodzenia, altany, elewacje: Przewrócone drzewa i połamane konary sieją spustoszenie na całej posesji.
- Szkody wtórne – cichy zabójca: Wilgoć, pleśń i grzyb. Pojawiają się tygodnie lub miesiące po zalaniu, niszcząc Twoje zdrowie i mury od środka.
📌 Fakty mówią same za siebie: Według Polskiej Izby Ubezpieczeń, szkody spowodowane przez żywioły to już ponad 25% wszystkich szkód mieszkaniowych.
Sprawdź, czy Twój ubezpieczyciel nie stosuje tych trików
Gdy zgłaszasz szkodę, dla ubezpieczyciela zaczyna się gra. Gra, w której stawką są Twoje pieniądze. Oto ich najczęstsze zagrania:
- „To woda gruntowa, nie opadowa” – klasyczna wymówka, by odrzucić roszczenie za zalaną piwnicę, powołując się na wyłączenie z OWU.
- Kosztorys „na waciki” – wycena na wymianę pięciu dachówek, gdy technologicznie konieczna jest naprawa całej połaci dachu.
- „Zapomnij o osuszaniu” – pominięcie w kosztorysie kosztów profesjonalnego osuszania (3 000 – 10 000 zł), bez którego w murach na pewno rozwinie się grzyb.
- Zaniżone stawki sprzed dekady – w kosztorysie widzisz stawkę dla dekarza 25 zł/h, podczas gdy na rynku nikt nie zejdzie poniżej 80-100 zł/h.
📌 To nie Twoje wrażenie, to fakt: Raport Rzecznika Finansowego jednoznacznie wskazuje, że szkody spowodowane przez wodę i wiatr to jedna z najczęściej zaniżanych kategorii odszkodowań w Polsce.
Twoje prawa – mocne argumenty w walce o pełne odszkodowanie
Nie jesteś bezbronny. Prawo stoi po Twojej stronie, a my podpowiadamy, jak z niego korzystać.
- Prawo do PEŁNEJ naprawy, a nie łatania dziur. Zgodnie z Kodeksem cywilnym (art. 363 §1), odszkodowanie ma przywrócić stan sprzed szkody. Oznacza to naprawę wykonaną zgodnie ze sztuką budowlaną, przy użyciu nowych materiałów, a nie najtańszym kosztem.
- Pleśń i wilgoć to też szkoda! Ugruntowane orzecznictwo sądowe (m.in. linia orzecznicza SN) potwierdza, że ubezpieczyciel musi pokryć koszty usunięcia szkód wtórnych – osuszania, odgrzybiania i dezynfekcji. To naturalne następstwo zalania.
- Regularne przeglądy to Twoja tarcza obronna. Ubezpieczyciel zarzuca Ci zły stan techniczny domu? Jeśli posiadasz aktualne protokoły z przeglądów (zgodnie z Prawem budowlanym, art. 61 i 62), taki argument jest bezpodstawny. Ekstremalna pogoda to siła wyższa, a nie Twoje zaniedbanie.
Dokumentacja – Twoja najsilniejsza broń. Zrób to dobrze!
- Zdjęcia i filmy: Dokumentuj wszystko – uszkodzenia, zalane pomieszczenia, zniszczone przedmioty. Nagraj film, opowiadając, co się stało. Skorzystaj z drona, by pokazać skalę zniszczeń na dachu.
- Oficjalne dokumenty: Wezwałeś straż pożarną? Poproś o protokół z interwencji. To żelazny dowód.
- Faktury za zabezpieczenia: Zachowaj wszystkie rachunki za folię do przykrycia dachu, wynajem osuszaczy czy doraźne naprawy. To koszty, które ubezpieczyciel musi zwrócić.
- Raport pogodowy: Pobierz dane z najbliższej stacji IMGW. Potwierdzą siłę wiatru lub intensywność opadów i zamkną usta likwidatorowi.
- Niezależna ekspertyza: Jeśli szkoda jest poważna, opinia niezależnego rzeczoznawcy budowlanego to najlepsza inwestycja. Precyzyjnie określi zakres i koszt naprawy.
Prawdziwa historia, która pokazuje skalę problemu: 6 200 zł vs 39 700 zł
Rodzina spod Warszawy zgłosiła szkodę po październikowej wichurze, która zerwała część dachu i zalała poddasze.
- Pierwsza wycena ubezpieczyciela: 6 200 zł (na wymianę kilku dachówek i pomalowanie plam na suficie).
- Rzeczywisty koszt naprawy (wg kosztorysu rzeczoznawcy): 39 700 zł (obejmował wymianę całej połaci dachu, osuszanie i odgrzybianie).
- Finalna kwota po interwencji Kalkulatorszkod.pl 39 700 zł.
Różnica? Ponad 33 500 zł, które ubezpieczyciel chciał zatrzymać w kieszeni.
Wnioski dla Ciebie – nie oddawaj swoich pieniędzy bez walki
👉 Jesienne nawałnice są równie groźne jak letnie burze. Nie bagatelizuj ich. 👉 Ubezpieczyciele systemowo zaniżają odszkodowania, licząc na to, że nie będziesz walczyć. 👉 Twoją przewagą jest rzetelna dokumentacja i znajomość swoich praw.
FAQ – Pytania, które na pewno sobie zadajesz
- TU twierdzi, że zalanie spowodowała woda gruntowa. Co robić? Powołaj się na raport IMGW i dokumentację zdjęciową. Jeśli ulewny deszcz był bezpośrednią przyczyną zalania, argument ubezpieczyciela jest próbą uniknięcia odpowiedzialności.
- Czy na pewno zwrócą mi koszty osuszania i odgrzybiania? Tak. To nie luksus, a konieczność technologiczna, aby przywrócić dom do stanu używalności i zapobiec dalszym szkodom. Prawo jest po Twojej stronie.
- W umowie mam zapis o wichurze powyżej 17 m/s. Ubezpieczyciel twierdzi, że wg IMGW wiało słabiej, a dach jest zerwany. To często stosowana zagrywka. Stacje IMGW nie pokrywają całego kraju i mogą być znacznie oddalone od miejsca szkody. Znaczenie ma lokalna siła wiatru i w cale nie trzeba jej precyzyjnie zmierzyć. Można i warto to kwestionować, zwłaszcza gdy w okolicy wystąpiły inne znaczne szkody.
- Ile mam czasu na odwołanie od decyzji? Masz aż 3 lata na złożenie pozwu. Termin liczy się od dnia otrzymania decyzji od ubezpieczyciela na piśmie (art. 819 k.c.). i upływa z końcem roku (art. 118 k.c.). W tym okresie możesz się odwoływać dowolną ilość razy.
- Czy muszę płacić za rzeczoznawcę z własnej kieszeni? Początkowo tak, ale jest to wydatek konieczny do udowodnienia Twoich racji. Jego koszt możesz doliczyć do swojego roszczenia, a sądy regularnie nakazują ubezpieczycielom jego zwrot.
Nie jesteś pewien, czy Twoja wycena jest sprawiedliwa? Zanim podpiszesz ugodę i przyjmiesz zaniżone odszkodowanie, sprawdź swój kosztorys na kalkulatorszkod.pl
Chcesz zadać pytanie odnośnie odszkodowania?
Dowiedz się więcej na temat odszkodowań i uzyskaj fachową pomoc. Nasi eksperci pomogą Ci przejść przez proces krok po kroku – od zrozumienia przysługujących Ci praw po otrzymanie należnej kwoty. Skontaktuj się z nami, aby uzyskać wsparcie już dziś!