Po każdej wichurze czy gradobiciu media obiegają zdjęcia zerwanych dachów, powybijanych okien i zalanych domów. Właściciele nieruchomości oddychają z ulgą, gdy ekipy straży i sąsiedzi pomogą w prowizorycznym zabezpieczeniu domu. Ale wtedy zaczyna się etap, o którym mówi się znacznie rzadziej – likwidacja szkody i walka o odszkodowanie.

Ubezpieczyciele w Polsce rejestrują co roku kilkadziesiąt tysięcy zgłoszeń szkód po nawałnicach (dane Polskiej Izby Ubezpieczeń, raport 2023). Najwięcej dotyczy dachów – i to właśnie tutaj najczęściej dochodzi do zaniżania kosztorysów. Dlaczego? Bo uszkodzenia dachu często nie są oczywiste.

Dlaczego „kosztorys uproszczony” nie oddaje rzeczywistości

Towarzystwa ubezpieczeniowe chętnie stosują tzw. kosztorysy uproszczone – dokumenty, w których wycena opiera się na minimalnych stawkach i założeniu „naprawy fragmentarycznej”.

Przykład z praktyki:

  • w kosztorysie TU – „wymiana 10 dachówek uszkodzonych przez grad” (wartość: 450 zł),
  • w rzeczywistości – uszkodzona została membrana dachowa na całej połaci, co oznacza konieczność rozebrania i ułożenia dachu od nowa (wartość: 28 000 zł).

Dlaczego TU idą w tę stronę? Bo wiedzą, że wielu poszkodowanych nie ma wiedzy technicznej ani siły na odwołanie.

Najczęściej pomijane szkody – lista, którą musisz znać

  1. Uszkodzenia membrany dachowej
    Membrana pod dachówkami czy blachą odpowiada za szczelność całego dachu. Grad czy wichura powodują mikropęknięcia, które ujawniają się dopiero po kilku miesiącach jako zacieki. TU rzadko ją uwzględnia.
  2. Pęknięcia dachówek i blachodachówki
    Widoczne są tylko większe odpryski. Mikropęknięcia widać dopiero w badaniu kamerą termowizyjną lub z drona.
  3. Obróbki blacharskie i rynny
    To newralgiczne miejsca, przez które woda wnika w ściany i więźbę. W kosztorysach TU często pojawia się zapis: „drobna naprawa”, zamiast pełnej wymiany.
  4. Więźba dachowa
    Silny wiatr potrafi rozluźnić połączenia konstrukcji. TU najczęściej tego nie bada – a ekspertyza rzeczoznawcy wykazuje konieczność wzmocnienia lub wymiany elementów nośnych.
  5. Koszty zabezpieczenia dachu po szkodzie
    Folia, tymczasowe łaty, robocizna – to wydatki, które zgodnie z KC powinny być zwrócone, ale TU często je pomija.

Jak prawidłowo udokumentować szkodę na dachu

  • Zdjęcia z różnych etapów: od razu po nawałnicy, w trakcie zabezpieczenia i przed naprawą.
  • Dron – umożliwia pokazanie pełnej połaci i miejsc trudno dostępnych.
  • Kamera termowizyjna – wykazuje zawilgocenia pod dachówkami i w stropie.
  • Ekspertyza rzeczoznawcy – niezależny raport techniczny ma ogromną moc dowodową w odwołaniach i procesach sądowych.

W praktyce: koszt ekspertyzy termowizyjnej to 500–1 000 zł, oględziny dronem – od 300 zł. To inwestycja, która zwykle zwraca się wielokrotnie w dopłacie.

Twoje prawa – co mówi polskie prawo i orzecznictwo

  • Art. 363 § 1 Kodeksu cywilnego – poszkodowany ma prawo żądać przywrócenia stanu poprzedniego.
  • Orzecznictwo Sądu Najwyższego (m.in. wyrok I CSK 505/17) – TU nie może narzucać „naprawy prowizorycznej”, jeśli technicznie konieczna jest wymiana całej konstrukcji lub połaci.
  • Rekomendacje PIU i KNF – wskazują, że TU powinny działać zgodnie z zasadą pełnego odszkodowania, a nie „najtańszego remontu”.

Studium przypadku – gradobicie w Opolskiem

Pani Anna zgłosiła szkodę po gradobiciu. TU zaproponowało 12 500 zł za wymianę części dachówek.
Niezależny rzeczoznawca wykazał konieczność wymiany połaci dachu wraz z membraną i obróbkami blacharskimi.
Analizie kosztorysu na kalkulatorszkod.pl, dopłata 35 000 zł.

Co zrobić krok po kroku po gradobiciu lub wichurze

  1. Zabezpiecz dach – nawet folią – i zachowaj faktury.
  2. Dokumentuj dokładnie – zdjęcia, filmy, najlepiej także raport z drona/termowizji.
  3. Zgłoś szkodę w TU – nie czekaj, ale pamiętaj: masz do 3 lat na dochodzenie roszczeń.
  4. Sprawdź kosztorys – porównaj go z rynkowymi stawkami i tym, co faktycznie zostało uszkodzone.
  5. Korzystaj z niezależnych narzędzi – np. kalkulatorszkod.pl, by zobaczyć, czy i o ile TU zaniżyło wycenę.

FAQ – pytania najczęściej zadawane

1. Czy TU może odmówić wymiany całej połaci, jeśli uszkodzone są tylko dachówki?
Nie, jeśli wymiana fragmentu narusza szczelność. Masz prawo żądać przywrócenia stanu sprzed szkody.

2. Ile czasu mam na zgłoszenie szkody po wichurze?
Do 3 lat (Kodeks cywilny), ale im szybciej zgłosisz, tym łatwiej zebrać dowody.

3. Czy warto inwestować w ekspertyzę dronem lub termowizją?
Tak – to dokumenty, których TU nie może zignorować. Często decydują o dopłacie rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych.

4. Jakie koszty TU najczęściej pomija?
Membrana, więźba, obróbki blacharskie, koszty zabezpieczenia i robocizna.

5. Czy muszę zgodzić się na „kosztorys uproszczony”?
Nie. Masz prawo złożyć odwołanie, przedstawić własny kosztorys i dochodzić dopłaty.

Podsumowanie

Gradobicie i wichura to nie tylko zniszczone dachówki. To często ukryte uszkodzenia, które wychodzą po miesiącach i mogą narazić Cię na dziesiątki tysięcy złotych strat.
Nie akceptuj pierwszego kosztorysu, dokumentuj, weryfikuj i walcz o swoje – bo prawo stoi po Twojej stronie.

👉 Sprawdź swój kosztorys w kalkulatorszkod.pl – zanim podpiszesz ugodę, która może kosztować Cię nowy dach.